Zaktualizowano:
Wynajem samochodu w Rzymie: najważniejsze wydarzenia
2. Lotnisko czy miasto: gdzie taniej.
Podsumowując, na przykład dla samochodów klasy ekonomicznej, w wysokim sezonie, na lotnisku trzeba będzie zapłacić 45–60 euro dziennie, w mieście – 35–50 euro. Dla samochodów klasy średniej różnica jest mniejsza, ale nadal zauważalna.
3. Rezerwacja samochodu. Radzimy nie przeglądać dziesiątek stron różnych firm, tylko od razu korzystać z agregatrów online. 90% naszych rezerwacji we Włoszech odbywa się przez Discovercars, gdzie najczęściej są dobre warunki i najlepsze ceny. AutoEurope i Economybookings też mają ciekawe ceny, szczególnie na okresy od 10 dni.
Przy wyborze wypożyczalni w konkretnej lokalizacji zwracamy uwagę na oceny (zazwyczaj wybieramy minimum 7,5 z 10 według ocen użytkowników na Discovercars, w Rzymie takich firm jest wystarczająco).
Volkswagen Golf przez Discovercars za 3 miesiące przed podróżą kosztuje 164,22 euro na 5 dni. Ze względu na wysoki popyt na klasę ekonomiczną często zdarzają się darmowe upgrady na miejscu.
4. Ubezpieczenie samochodu. Polecamy „Pełne pokrycie» (faktycznie CDW bez franszyzy) od Discovercars (18,30 euro dziennie). To lepsze niż CDW bez franszyzy. Na przykład w Europcar w naszych terminach SCDW dla samochodu podobnej klasy kosztowało 48 euro.
Ogółem za 5 dni wynajmu Alfy Romeo Giulia zapłaciliśmy 91,5 euro zamiast 240 (warto zaznaczyć, że początkowo wybraliśmy dla siebie znajomego i wygodnego Volkswagena Golfa lub podobny w klasie, ale na miejscu otrzymaliśmy bardziej mocny i premium samochód – takie rzeczy zdarzają się w okresach zwiększonego popytu).
Cała procedura formalna przebiegła online, a warunki okazały się całkowicie przejrzyste, bez ukrytych opłat.
5. Kilka porad dotyczących odbioru i zwrotu samochodu. Ważne jest dokładne obejrzenie nadwozia, odnotowanie każdej rysy i wgniecenia, robienie zdjęć, a lepiej nagranie wideo ze wszystkich stron, włącznie z wnętrzem, bagażnikiem i wskazaniem licznika. Materiały lepiej przechowywać w chmurze z widoczną datą i godziną.
Również trzeba sprawdzić dokumenty, obecność koła zapasowego, narzędzi i europejskiego protokołu szkody w schowku. Przy zwrocie należy zatankować samochód zgodnie z polityką paliwową, lepiej ponownie udokumentować stan samochodu i wymagać pisemnego potwierdzenia przyjęcia bez zastrzeżeń. Wszystkie paragony ze stacji benzynowych warto zachować do odblokowania depozytu.
6. Ile kosztował nas wynajem samochodu w Rzymie:
Ogółem czterodniowa podróż z Rzymu i z powrotem kosztowała 1779,46 euro dla dwóch osób (włącznie z wydatkami na jedzenie, parkowanie, zakwaterowanie i bilety wstępu). Jeśli też planujecie własną trasę samochodową z Rzymu, polecamy zakładać minimum 300-500 euro dziennie na dwie osoby, plus rezerwę 100–200 euro na nieprzewidziane wydatki.
7. Przydatne porady z doświadczenia:
Włochy to kraj o długiej historii, malowniczych krajobrazach i wielu interesujących miejscach. Wynajem samochodu to świetny sposób na zwiedzanie jego różnorodnych regionów, ale wybór najlepszego czasu na podróż znacząco wpływa na komfort i koszt podróży. Nasza szczegółowa analiza pomoże ci zaplanować idealną trasę po Włoszech, biorąc pod uwagę sezonowość i ceny wynajmu samochodów w Rzymie.
Panoramiczne zdjęcie Rzymu z widokiem na słynne na całym świecie Koloseum
Najlepszy czas na wynajem (od najbardziej do najmniej korzystnego):
Okresy, w których ceny wynajmu samochodów są droższe, a warunki pogodowe gorsze:
| Miesiąc/okres | Za 5 dni (jak w naszym przypadku) | Za dzień |
|---|---|---|
| Kwiecień | 164,42 EUR | 32,88 EUR |
| Maj | 205,90 EUR | 41,18 EUR |
| Czerwiec | 145,07 EUR | 29,01 EUR |
| Lipiec | 191,63 EUR | 38,33 EUR |
| Sierpień | 204,84 EUR | 40,97 EUR |
| Wrzesień | 173,54 EUR | 34,71 EUR |
| Październik | 225,89 EUR | 45,18 EUR |
Tabela 1 — Ceny wynajmu w Rzymie w 2025 r. (w euro), dla Volkswagena Golfa lub podobnego samochodu (wzięliśmy próbkę dla wypożyczalni samochodów Ecovia, na stronie Discovercars)
Optymalne trasy według pory roku:
Porozmawiajmy teraz o najlepszych miejscach do wynajęcia samochodu w Rzymie.
Zobacz wszystkie nasze artykuły o Rzymie i regionie Lacjum, dostępne na tej stronie
Planując naszą podróż z Rzymu, szczegółowo przeanalizowałem kwestię wynajmu samochodu (czy powinienem wynająć samochód na lotnisku czy w mieście?). W tym raporcie rozważę zalety i wady każdej opcji, porównam ceny różnych marek samochodów i pojazdów, oszacuję czas podróży i trudności związane z wynajmem na różne okresy.
Wybór między wynajmem samochodu na lotnisku Fiumicino i w Rzymie to klasyczny dylemat, przed którym staje wielu turystów. Z jednej strony wynajem na lotnisku oferuje wygodę i szybkość, podczas gdy z drugiej strony wynajem w mieście może być znacznie korzystniejszy pod względem ceny.
Wynajem na lotnisku:
Wynajem w mieście:
Należy również wziąć pod uwagę różnicę w cenach na lotnisku i w mieście, w zależności od klasy samochodu. Na przykład, wynajmując samochód klasy ekonomicznej na lotnisku, trzeba będzie zapłacić 45-60 euro, a w mieście — 35-50 euro (różnica 20% — 28%). W przypadku samochodu klasy średniej koszt na lotnisku wyniesie 65-80 euro, a w mieście 55-70 euro (różnica 14% — 18%), więc jak widać, im niższa klasa samochodu, tym większa korzyść z wynajmu w mieście.
Dlatego wybór lokalizacji wynajmu zależy od priorytetów:
Oto nasze zalecenia dotyczące wynajmu samochodu w Rzymie:
Chciałbym również podzielić się kilkoma wskazówkami dotyczącymi odbioru i zwrotu wypożyczonego samochodu, aby uniknąć kłopotów. Poniżej przedstawiam mój mini-przewodnik po wszystkich etapach tego procesu.
Odbiór samochodu
Przekazanie samochodu
Ważne jest, aby sprawdzić, czy akt zawiera wszystkie szczegóły, w tym brak nowych uszkodzeń, ostateczny przebieg i poziom paliwa. Akt należy podpisać dopiero po dokładnej inspekcji.
W prawie wszystkich powyższych punktach lepiej jest zastąpić fotografię filmowaniem, jeśli masz możliwość przechowywania dużej ilości danych w chmurze lub na nośnikach wymiennych przez jakiś czas (przynajmniej przez następny rok).
Działania w przypadku sporów
Ochrona swoich praw:
Skontaktuj się z siedzibą firmy. Napisz pisemną skargę wraz ze wszystkimi dowodami (zdjęcia, filmy, kopie dokumentów). Skontaktuj się z bankiem, aby zablokować obciążanie nielegalnymi płatnościami. Możesz skorzystać z ubezpieczenia, jeśli sytuacja jest objęta polisą ubezpieczeniową.
Nasze przydatne wskazówki:
Włochy, majowe wakacje, Rzym — idealne tło dla niezapomnianej podróży. Kiedy wraz z moją dziewczyną planowaliśmy naszą podróż po Włoszech w dniach od 2 do 7 maja, ważną częścią przygotowań był wybór samochodu.
Początkowo, korzystając z usługi Discovercars, zarezerwowaliśmy Volkswagena Golfa lub samochód podobnej klasy — znany i wygodny model. Jednak los (a raczej wysoki popyt na samochody w Rzymie) sprawił nam miłą niespodziankę.
Volkswagen Golf, który pierwotnie zarezerwowaliśmy
Zamiast planowanego Golfa czekała na nas Alfa Romeo Giulia — samochód wyższej klasy niż zamawialiśmy! To jeden z uroków wynajmu samochodów w megamiastach takich jak Rzym: ogromny popyt często oznacza, że wypożyczalnie nie mają wystarczającej liczby samochodów odpowiedniej klasy i oferują samochód zastępczy wyższej kategorii. W naszym przypadku okazało się to bardzo miłą niespodzianką. Zamiast wygodnego, ale zwykłego Golfa otrzymaliśmy stylową i mocną Alfę Romeo Giulia z manualną skrzynią biegów.
Alfa Romeo Giulia, którą otrzymaliśmy jako zamiennik
Nawiasem mówiąc, dla nas manualna skrzynia biegów nie jest problemem. Takie samochody są zwykle tańsze niż ich automatyczne odpowiedniki, a na nieprzewidywalne drogi południowych Włoch ręczne sterowanie jest idealne.
Osobno warto wspomnieć o lokalnej firmie Ecovia, od której wypożyczyliśmy samochód na Discovercars. Ich ocena na platformie wynosi 6,8 na 10. Zwykle staramy się wybierać firmy z oceną co najmniej 7,5, ale Ecovia przyciągnęła nas ofertą bezpłatnej usługi dodatkowego kierowcy. Postanowiliśmy zaryzykować i nieco odejść od własnych zasad. I jak się okazało, absolutnie nie żałowaliśmy! Bezpłatna usługa dodatkowego kierowcy znacznie ułatwiła nam podróż, pozwalając nam na zmianę robić sobie przerwę od prowadzenia samochodu.
Samochód zarezerwowaliśmy 3 miesiące przed wyjazdem, co pozwoliło nam na rezerwację na kolejnych warunkach:
Oprócz bezpłatnego „co-drivera”, warunki przewidywały nieograniczony przebieg, co było bardzo ważne, biorąc pod uwagę nasze plany aktywnego odkrywania regionów nieco oddalonych od Rzymu: Kampanię, Abruzję i Byzyllitę.
Samochód odebraliśmy bezpośrednio w Rzymie. Skorzystaliśmy z usługi Gettransfer na transfer z lotniska Fiumicino do naszego hotelu w Rzymie i z powrotem w ciągu 7 dni. Całkowity koszt podróży w obie strony wyniósł 123 euro.
Podsumowując, nasza podróż Alfa Romeo Giulia przekroczyła wszelkie oczekiwania. Niespodziewane ulepszenie samochodu, niski koszt wynajmu, szybka dostawa samochodu i prawie bezproblemowy zwrot, wygoda połączenia usług Discovercars i Gettransfer oraz świetny samochód — wszystko to złożyło się na idealny obraz.
Nawiasem mówiąc, szukając samochodu, korzystamy również z agregatorów, takich jak Autoeurope i Economybookings. To również dość duże serwisy, które zbierają oferty z wielu wypożyczalni, choć warunki i ceny są tam często mniej korzystne. Nieczęsto, ale zdarzają się też dobre opcje wynajmu, czasem nawet na korzystniejszych warunkach, zwłaszcza jeśli okres wynajmu wynosi 10 dni lub więcej.
Dlatego rada: warto najpierw rozważyć oferty na wszystkich trzech platformach wynajmu samochodów, o których wspomniałem, a następnie zarezerwować tam, gdzie jest to bardziej opłacalne.
Wybierając opcję ubezpieczenia dla naszego wypożyczonego samochodu, znaleźliśmy znaczne różnice w cenach i warunkach między różnymi firmami.
Na przykład bezpośrednia rezerwacja w Europcar oferowała pełne ubezpieczenie z opcją Super CDW za 30 euro dziennie i oddzielną ochronę przed kradzieżą za 18 euro dziennie. Oznaczałoby to 240 euro dodatkowych kosztów ubezpieczenia za zaledwie tydzień!
Dzięki Discovercars otrzymaliśmy pełne ubezpieczenie bez udziału własnego za jedyne 18,30 euro dziennie. Całkowity koszt ubezpieczenia za cały okres wynajmu wyniósł 91,5 euro. Oszczędność prawie 150 euro! Jednocześnie zamiana Volkswagena Golfa na Alfę Romeo Giulię nie wpłynęła na warunki ubezpieczenia.
Okno usługi pełnej ochrony od DiscoverCars
Jednak zysk finansowy to tylko wierzchołek góry lodowej.
Dlatego chciałbym podkreślić, że oszczędność 200 euro jest z pewnością miłym bonusem, ale główną zaletą korzystania z ubezpieczenia Full Coverage jest spokój i bezpieczeństwo.
Na początek wyjaśnijmy, czym jest udział własny w ubezpieczeniu komunikacyjnym. Jest to część szkody, którą ubezpieczający jest zobowiązany pokryć we własnym zakresie w przypadku wystąpienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Wysokość udziału własnego zależy bezpośrednio od wybranej polisy ubezpieczeniowej i może się znacznie różnić.
Istnieją różne rodzaje udziału własnego. Najpopularniejsze z nich to standardowy i zerowy. Standardowy udział własny to stała kwota, którą kierowca płaci w razie wypadku, niezależnie od wysokości szkody. Na przykład, przy standardowym udziale własnym w wysokości 1000 euro, jeśli naprawa samochodu kosztuje 2000 euro, firma ubezpieczeniowa zwróci 1000 euro, a pozostałe 1000 euro zapłaci najemca.
Zerowy udział własny, jak sama nazwa wskazuje, oznacza, że ubezpieczony nie płaci nic z własnej kieszeni w przypadku zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Brzmi kusząco, prawda? Taki komfort jest jednak droższy. Koszt zerowego udziału własnego jest znacznie wyższy i najczęściej przedstawiany jest jako dzienna dopłata, a w przypadku wynajmu samochodu w Rzymie może wahać się od 15 do 25 euro za dzień. Dlatego wybór między standardowym a zerowym udziałem własnym jest kwestią dokładnej analizy stosunku ceny do ryzyka.
Ponadto należy zwrócić uwagę na warunki franczyzy. Koszt standardowego udziału własnego zależy od klasy samochodu i firmy ubezpieczeniowej. Na przykład:
Liczby te są nieco uśrednione, a konkretne kwoty mogą się różnić w zależności od warunków ubezpieczenia.
Należy również wziąć pod uwagę różnice między wypożyczalniami międzynarodowymi i lokalnymi:
Nasz pierwszy dzień podróży rozpoczął się w Rzymie, a zakończył w Positano. Pokonaliśmy 280 kilometrów malowniczych włoskich dróg. Zapamiętaliśmy ten dzień ze względu na niesamowite połączenie luksusu, gastronomicznych przysmaków i uroku dzikiej przyrody.
Widok na Rzym z tarasu restauracji Ristorante La Pergola
Nasza podróż rozpoczęła się od wystawnego śniadania w Ristorante La Pergola. Widok z panoramicznego tarasu jest wart każdego centa. Delektowaliśmy się chrupiącymi rogalikami z migdałami (6 €), pyszną frittatą z truflami (18 €), a pachnące cappuccino z domowymi ciasteczkami (5 €) było idealnym dopełnieniem tego niezapomnianego początku dnia. Warto dodać, że restauracja La Pergola, oprócz wspaniałych widoków, słynie również z nienagannej obsługi.
W drodze do Positano mieliśmy do wyboru: odwiedzić plażę Sperlonga lub plażę w pobliżu góry Circeo. Obie opcje przyciągnęły nas swoim pięknem i obiecały naładować nasze baterie przed dalszą podróżą. Zdecydowaliśmy się na Sperlongę.
Ta imponująca 10-kilometrowa plaża z krystalicznie czystą wodą jest naprawdę idealna na pierwszy przystanek w drodze na południe Włoch. Infrastruktura plaży była miłym zaskoczeniem: wygodny dojazd, przestronny parking (5 euro za dzień), wyposażone prysznice. Wypożyczenie zestawu plażowego (leżak + parasol) kosztowało nas 15 euro.
Plaża Sperlonga, którą wybraliśmy na wakacje na plaży
Po wakacjach na plaży wybraliśmy się na lunch do Ristorante Il Faro. Delektowaliśmy się najświeższymi owocami morza za 65 euro. Polecam spróbować risotto z owocami morza — to prawdziwe arcydzieło sztuki kulinarnej! Morska bryza, szept fal i niezapomniany smak potraw stworzyły prawdziwie magiczną atmosferę. Restauracja położona jest w malowniczym miejscu, z tarasu rozciąga się wspaniały widok na morze. Obsługa, podobnie jak w La Pergola, była na najwyższym poziomie.
Po obiedzie kontynuowaliśmy naszą podróż, podziwiając piękne krajobrazy Wybrzeża Amalfi. Droga była kręta i wąska, ale to właśnie nadawało jej szczególnego uroku.
Widok z drogi na plażę, przystań i piętrowe domy w Positano
Przyjazd do Positano był punktem kulminacyjnym naszego dnia. To bajkowe miasteczko z kolorowymi domkami kaskadowo opadającymi do morza zrobiło na nas niezapomniane wrażenie.
Wcześniej znaleźliśmy uroczy hotel z widokiem na morze, B&B Villa Maria Luigia. Opis na stronie internetowej nas nie zwiódł: przytulna, domowa atmosfera rzeczywiście panowała wszędzie.
Na kolację wybraliśmy restaurację Ristorante Caffè Positano (100 euro za dwie osoby), o której miejscowi opowiadali nam wiele dobrego. I nie bez powodu! Spróbowaliśmy klasycznego caprese z niesamowicie delikatną lokalną mozzarellą (16 euro), neapolitańskiego makaronu z owocami morza (22 euro) — (najświeższe małże i krewetki w niesamowitym sosie) oraz świeżej ryby dnia z warzywami (28 euro). Na deser zjedliśmy delikatne ciasto cytrynowe „Delicia al Limone” (10 euro), które doskonale uzupełniło nasz posiłek. Do posiłku zamówiliśmy butelkę lokalnego białego wina (24 euro), które świetnie komponowało się z daniami.
Wspaniałe widoki na miasto z Ristorante Caffè Positano
Teraz o finansach pierwszego dnia.
W rezultacie całkowity koszt za dzień wyniósł 355,21 euro. Biorąc pod uwagę wysoką jakość zakwaterowania, pyszne jedzenie i niezapomniane widoki, uważamy te koszty za w pełni uzasadnione.
Zobacz wszystkie nasze artykuły o Rzymie i regionie Lacjum, dostępne na tej stronie
Drugi dzień naszej podróży z Positano do Matery zapowiadał się pełen wrażeń. 230 kilometrów drogi kryło w sobie wiele możliwości i nie zamierzaliśmy ich zmarnować. Nasza trasa była dość elastyczna, pozostawiając miejsce na improwizację.
Poranek rozpoczął się o 8:00 śniadaniem w przytulnej hotelowej restauracji, które było wliczone w cenę naszego noclegu. Śniadanie było obfite i pyszne: świeże bułeczki, aromatyczna kawa, lokalne sery i owoce — świetny początek dnia!
Po obfitym śniadaniu, około 9:00, zatankowaliśmy samochód na stacji benzynowej Q8 przy wyjeździe z Positano. Benzyna w mieście była nieco droższa niż w innych regionach Włoch, co jest typowe dla obszarów wypoczynkowych. Cena wynosiła około 1,8 euro za litr. Zatankowaliśmy do pełna, przygotowując się na długą podróż.
Początkowo planowaliśmy jechać prosto do Matery, ale postanowiliśmy zboczyć z trasy, aby odwiedzić jedno z pięknych miejsc, o których czytałem w przewodniku — plażę Eraclea (Spiaggia di Eraclea) w Paestum. Opis był atrakcyjny: 5 kilometrów złotego piasku, krystalicznie czysta woda, malownicze wydmy porośnięte śródziemnomorską roślinnością.
Przejazd do Paestum zajął około półtorej godziny. Sceneria za oknem była po prostu oszałamiająca — kręte drogi biegnące wśród wzgórz porośniętych gajami oliwnymi i winnicami. W powietrzu unosił się zapach morza i kwiatów. Parking przy plaży Erakleia okazał się płatny, jak ostrzegał przewodnik — 7 euro za dzień. Ale było warto.
Plaża Eraclea (Spiaggia di Eraclea)
Plaża Eraclea naprawdę spełniła oczekiwania. Złoty piasek przyjemnie nagrzewał się w słońcu, a woda była zaskakująco przejrzysta i czysta — tak przejrzysta, że można było zobaczyć dno nawet na głębokości kilku metrów. Spędziliśmy na plaży około trzech godzin. Opalaliśmy się, pływaliśmy i cieszyliśmy się spokojem i pięknem otaczającego nas świata.
Po południu udaliśmy się do świątyń Paestuma i spędziliśmy tam około godziny, studiując historię i architekturę tych majestatycznych budynków. Te starożytne greckie świątynie, które są dobrze zachowane do dziś, zrobiły przyjemne wrażenie swoim stopniem renowacji. Muzeum w świątyniach ma wiele interesujących artefaktów, które dają wgląd w życie starożytnych Greków w koloniach regionu Wielkiej Grecji, które znajdowały się na włoskiej ziemi.
To nie jest pierwsza świątynia Posejdona, którą widzieliśmy podczas naszych podróży, ale ta jest wyjątkowo dobrze zachowana i wygląda bardzo majestatycznie
Następnie ruszyliśmy w kierunku Matery. Na obiad zatrzymaliśmy się w restauracji Ristorante Nettuno, gdzie wydaliśmy 64 euro. Polecam spróbować mozzarelli z mleka bawolego z pomidorami (16 euro) – niesamowite połączenie smaku i tekstury, pasty alla Norma (18 euro) – klasycznego sycylijskiego dania z wyśmienitą ricottą i bakłażanami, a także lokalnego wina (30 euro), które doskonale dopełniło nasz posiłek.
Po obiedzie wyruszyliśmy odkrywać przyrodnicze atrakcje regionu. Nasz wybór padł na Park Narodowy Cilento. To drugi co do wielkości park we Włoszech, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Łączy szmaragdowe wybrzeże Morza Tyrreńskiego z górami Monte Alburno i Monte del Cilento. Na jego terenie znajdują się nawet ruiny starożytnych greckich świątyń w Paestum, które już wcześniej odwiedziliśmy, oraz średniowieczne osady.
Ekosystem Cilento jest bogaty w rzadkie gatunki roślin i zwierząt. W parku wyznaczono szlaki turystyczne o różnym stopniu trudności. Wstęp do stref przyrodniczych jest bezpłatny, natomiast zwiedzanie obiektów archeologicznych kosztuje 8–12 euro za obiekt. Parkingi są przeważnie bezpłatne, a w pobliżu plaż i centrów turystycznych – 2–3 euro za godzinę.
Park Narodowy Cilento (Parco Nazionale del Cilento)
Kulminacją dnia było przybycie do Matery – miasta wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO, znanego ze swoich unikalnych „sassi” – starożytnych jaskiń mieszkalnych wykutych w skałach.
Na nocleg zatrzymaliśmy się w B&B Sassi & Comfort (85 euro za noc) i był to absolutnie trafiony wybór. Hotel znajduje się w samym sercu historycznej dzielnicy Sassi di Matera, tuż obok prehistorycznych domów zbudowanych przez jaskiniowców, którzy zamieszkiwali ten region tysiące lat temu.
Wieczór spędziliśmy w restauracji Baccanti (90 euro za dwie osoby), mieszczącej się w zabytkowej jaskini.
Zamówiliśmy tradycyjną przystawkę z lokalnych specjałów (16 euro), która zachwyciła nas różnorodnością smaków i aromatów. Następnie spróbowaliśmy orecchiette z jagnięcym ragù (20 euro) – danie to okazało się prawdziwym kulinarnym odkryciem. Grillowana jagnięcina z lokalnymi ziołami (28 euro) była przygotowana perfekcyjnie – delikatne mięso przesiąknięte aromatem bazylii, rozmarynu i innych przypraw. Deser z lokalnych migdałów (10 euro) był idealnym zakończeniem kolacji. Całość uzupełniła butelka wina Primitivo di Matera (16 euro).
Restauracja Baccanti to bardzo nietypowe miejsce, w którym sale znajdują się bezpośrednio w skałach
Oprócz kosztów paliwa (32,47 euro), jedzenia (154 euro, w tym obiad za 64 euro), zakwaterowania (85 euro) i parkingu (około 10 euro), wydaliśmy około 15 euro na bilety do kościołów jaskiniowych.
Te wykute w skałach kościoły są wyjątkowymi zabytkami historii i sztuki. Ich niezwykła architektura i freski, zachowane z czasów starożytnych, zrobiły na nas niezapomniane wrażenie.
Płatne odcinki w drodze z Positano do Matery: A2 (autostrada Morza Śródziemnego), odcinek „Batipaglia — Lagonegro” (od Parku Narodowego Cilento do miasta Matera, długość: 115 km) — 11,50 euro.
W sumie ten dzień kosztował nas 307,97 euro.
Trasa zawiera kilka odcinków, które wymagają szczególnej uwagi kierowcy.
Dzień 1: Rzym → Positano (280 km)
Szczególną uwagę należy zwrócić na ostatni 40-kilometrowy odcinek drogi przed Positano.
Droga w tym obszarze charakteryzuje się znacznym zużyciem, które utrzymuje się przez około 35-40 kilometrów. Liczne są wyboje i dziury, zwłaszcza na lewym pasie.
Przez pierwsze 30 kilometrów droga przebiega przez górzysty teren z ostrymi zakrętami i wąskimi odcinkami ograniczonymi niskimi kamiennymi barierami.
Ostatnie 15 kilometrów jest stosunkowo płaskie, ale z lekkim nachyleniem i piaszczystymi obszarami, które są szczególnie niebezpieczne podczas deszczu. Brak oznaczeń wzdłuż znacznej części drogi zwiększa trudność tego odcinka.
Charakterystyka ruchu. Intensywność ruchu na tym odcinku różni się w zależności od pory dnia:
Należy wziąć pod uwagę możliwość nadjeżdżających pojazdów, zwłaszcza na wąskich odcinkach górskich dróg.
Praktyczne zalecenia dotyczące bezpieczeństwa:
Dzień 2: Positano → Matera (230 km)
Krytyczne odcinki:
Zalecenia:
Dzień 3: Matera → Pescara (290 km)
Trudne miejsca:
Na tym odcinku rano w górach często występują mgły. Istnieje również ryzyko lawin skalnych po opadach deszczu.
Zalecenia:
Dzień 4: Pescara → Rzym (240 km)
Główne wyzwania:
Ruchliwa autostrada A24/A25.
Zalecenia:
Wyjedź wcześnie, aby uniknąć godzin szczytu.
Przygotowanie techniczne:
Hotelowe śniadanie, wliczone w cenę pokoju, było przepyszne. Delektowaliśmy się świeżymi bułeczkami, lokalnymi serami, aromatyczną kawą i soczystymi owocami — idealny początek pracowitego dnia.
Po śniadaniu opuściliśmy Materę, tankując na wszelki wypadek na stacji benzynowej ENI znajdującej się na obrzeżach miasta.
Panoramiczny widok na miasto Matera
Naszym celem jest Polignano a Mare – jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc w Apulii. To urokliwa, historyczna miejscowość położona na wysokich klifach, która zachwyca swoim pięknem. Jej wizytówką jest plaża Lama Monachile (Cala Porto) – niewielka, ale niezwykle malownicza.
Wstęp na miejską plażę Cala Porto jest bezpłatny. Wynajem leżaków i parasoli kosztuje od 20 do 25 euro za zestaw. W prywatnych klubach plażowych cena za dzień zaczyna się od 30 euro – w tej cenie oferowany jest szerszy zakres usług, w tym obsługa na plaży i dodatkowe udogodnienia.
Plaża Lama Monachile (Cala Porto) jakby ukryta między skałami
Oczywiście nie mogliśmy przegapić okazji zjedzenia lunchu w legendarnej Ristorante Grotta Palazzese. Obiad kosztował nasz 120 euro. Zamówiliśmy ostrygi (24 euro), risotto z owocami morza (32 euro), pyszne danie z najświeższych lokalnych owoców morza, oraz deser owocowy (14 euro), który idealnie dopełnił posiłek.
Wspaniałe widoki na morze z restauracji Grotta Palazzese
Po obiedzie udaliśmy się do Parku Narodowego Gran Sasso e Monti della Laga. Jest to największy park naturalny w Apeninach, położony w regionie Abruzji. Park słynie z najwyższego szczytu w Apeninach — Corno Grande (2912 m n.p.m.), który przyciąga wspinaczy i turystów górskich z całego świata.
Wstęp do Parku Narodowego Gran Sasso jest bezpłatny. Bezpłatny parking jest dostępny w pobliżu centrów dla odwiedzających i na początku szlaków turystycznych. Jednak niektóre drogi wewnątrz parku mogą być płatne, o czym należy dowiedzieć się z wyprzedzeniem.
Spędziliśmy w parku kilka godzin, ciesząc się czystym powietrzem. Chociaż moim zdaniem potrzeba kilku dni, aby szczegółowo zobaczyć bogactwo parku.
Przyroda Parku Narodowego Gran Sasso e Monti della Laga
Wieczór spędziliśmy w Pescarze w przytulnym B&B La Fornace, cena pokoju wynosiła 65 euro za noc. Hotel znajduje się 10 minut od plaży. Pokój jest bardzo czysty, jest klimatyzacja i internet, parking jest bezpłatny, a kolejnym miłym dodatkiem jest taras śniadaniowy z widokiem na morze.
Na kolację wybraliśmy się do rodzinnej restauracji Taverna 58, którą polecili nam miejscowi. Atmosfera była bardzo ciepła i przyjazna, typowa dla włoskich restauracji rodzinnych. Zamówiliśmy przystawki z lokalnych owoców morza (antipasti) za 18 euro, spaghetti z owocami morza (22 euro), rybę dnia — grillowanego dorado (28 euro) i tradycyjny deser Parroccata (8 euro) — wspaniałe ciasto z ricottą i skórką pomarańczową.
Wszystko było niesamowicie smaczne, wykonane ze świeżych lokalnych składników. Do kolacji wybraliśmy butelkę wina Pecorino d’Abruzzo (14 euro). To lokalne białe wino doskonale harmonizuje z owocami morza. W sumie kolacja dla dwojga kosztowała nas 90 euro.
Wydaliśmy więcej niż planowaliśmy w ciągu dnia ze względu na nieprzewidziane koszty jedzenia. Lunch w kawiarni z widokiem na morze kosztował nas 120 euro, co oczywiście wpłynęło na ogólny budżet. Parking w mieście i w pobliżu plaży kosztował około 15 euro.
Ponadto na tej części trasy znajdowały się płatne drogi: A14 (autostrada adriatycka), odcinek „Bari — Pescara” (z Polignano a Mare do Parku Narodowego Gran Sasso) — 18,80 euro, A24 / A25, odcinek „L’Aquila — Pescara” (z Parku Narodowego Gran Sasso do Pescary) — 6,20 euro.
W rezultacie koszty za ten dzień wyniosły:
Całkowity koszt za dzień to 354,37 euro.
Rano (8:00–9:00) rozpoczęliśmy od sytego śniadania w hotelu (wliczonego w cenę noclegu). Śniadanie było dość standardowe jak na włoski hotel: różnorodne wypieki, owoce, jogurty, wędliny i sery, kawa i soki.
Następnie udaliśmy się na stację benzynową Q8 przy wyjeździe z Pescary, aby zatankować przed długą podróżą. Benzyna we Włoszech, nawiasem mówiąc, okazała się nieco droższa, niż się spodziewaliśmy – o około 10–15%.
Nasza trasa była starannie zaplanowana i obejmowała odwiedzenie malowniczego wybrzeża Trabocchi (Costa dei Trabocchi).
Dlaczego warto odwiedzić wybrzeże Trabocchi? To unikalny obszar nadmorski w regionie Abruzja, rozciągający się wzdłuż Morza Adriatyckiego, znany z tradycyjnych konstrukcji rybackich – trabocchi. Te drewniane budowle na palach, przypominające gigantyczne pająki nad wodą, zostały stworzone przez lokalnych rybaków już w XIII wieku.
Spacer wzdłuż wybrzeża jest bezpłatny, zwiedzanie czynnego traboccho – 3–5 euro, kolacja w restauracji trabocco – od 40 euro za osobę.
Ale obiad (13:30–14:30) postanowiliśmy zjeść w restauracji Ristorante Al Metrò (90 euro). Pomimo dość wysokiej ceny, całkowicie spełniła ona nasze oczekiwania. Restauracja mieści się w zabytkowym domku rybackim z tarasem nad morzem. Zamówiliśmy zupę z owoców morza (22 euro), spaghetti z vongole (24 euro) i sałatkę z lokalnych warzyw (14 euro).
Wszystkie dania były przygotowane z najświeższych składników i były niezwykle smaczne. W szczególności warto podkreślić wyjątkową jakość owoców morza – czuć było, że zostały właśnie wyłowione z morza.
Popołudniowa trasa zaprowadziła nas do przyrodniczych atrakcji – wodospadów Marmore (Cascate delle Marmore). To najwyższy sztuczny wodospad w Europie (165 m), stworzony przez starożytnych Rzymian w 271 roku p.n.e. Kompleks składa się z trzech kaskad, a aby w pełni nacieszyć się jego majestatem, spędziliśmy około dwóch godzin spacerując po specjalnie przygotowanych ścieżkach i punktach widokowych.
Cena biletów, jak się spodziewaliśmy, wyniosła 20 euro (10 euro za osobę). Skorzystaliśmy też z możliwości krótkiego rejsu łodzią (dodatkowa opłata – 30 euro za dwie osoby), co pozwoliło nam zobaczyć wodospad z zupełnie innej perspektywy – od podnóża, czując całą potęgę jego wodnego nurtu.
Punkt widokowy z widokiem na wodospady Cascate delle Marmore
Po tak fascynującym widoku ruszyliśmy dalej w kierunku Rzymu. Podróż, głównie autostradami, trwała około 4 godzin i kosztowała nas 31,28 euro za paliwo (17,28 litra).
Do Rzymu dotarliśmy około godziny 19:00 i od razu udaliśmy się do zarezerwowanej wcześniej restauracji Roscioli. Jest to kultowe miejsce w centrum Rzymu, słynące z autentycznej rzymskiej kuchni i ogromnej piwnicy z winami, w której znajduje się ponad 2800 pozycji. Atmosfera była po prostu niesamowita: starożytne sklepienia, przytulne stoliki i uprzejmy personel.
Skosztowaliśmy tu klasycznej rzymskiej carbonary z guanciale (18 euro), tagliaty z czarnego angusa (32 euro), rzymskich karczochów (16 euro) i oczywiście tiramisu (10 euro), tradycyjnego rzymskiego deseru. Ostatnim akordem był kieliszek Montepulciano d’Abruzzo (35 euro), który doskonale uzupełnił naszą kolację. Całkowity koszt kolacji wyniósł 140 euro.
Na koniec dnia podliczyliśmy koszty: paliwo — 31,28 euro; obiad — 90 euro; kolacja — 140 euro; bilety wstępu do wodospadu i na łódkę — 50 euro; parking w Rzymie — 15 euro.
Drogi płatne na tym odcinku:
Łączna kwota za cały dzień to 343,68 euro.
Nieznajomość niuansów polityki paliwowej przy wynajmie samochodu może prowadzić do nieprzyjemnych niespodzianek przy zwrocie samochodu. Istnieją trzy główne schematy płacenia za paliwo podczas wynajmu samochodu: Full-to-Full, Full-to-Empty i Pick-up level.
Nie możesz wybrać własnej polityki paliwowej, jest ona określona w warunkach wynajmu i zależy od wypożyczalni, możesz jedynie wybrać wypożyczalnie w zależności od ich polityki paliwowej.
Każda z polityk paliwowych ma swoje zalety i wady, które opiszemy szczegółowo.
Opcja 1: Full-to-Full (Z pełnym bakiem)
Opcja 2: Do pełna
Opcja 3: Poziom odbioru (Jak otrzymano)
Praktyczne wskazówki pozwalające uniknąć problemów:
W Rzymie lokalne stacje benzynowe często mają różne ceny za samoobsługę i pełną obsługę. Lepiej jest wybrać samoobsługę — jest znacznie tańsza. Musisz tylko wiedzieć, jakiego rodzaju paliwa potrzebuje Twój samochód.
Zobacz wszystkie nasze artykuły o Rzymie i regionie Lacjum, dostępne na tej stronie
Nasza czterodniowa podróż do Włoch wynajętym samochodem kosztowała nas sporo pieniędzy, a szczegółowa analiza finansowa pomoże ci zrozumieć, co możesz zaoszczędzić w przyszłości. Kalkulacja obejmuje wynajem samochodu w Rzymie i wszystkie powiązane wydatki na trasie.
Krótka kalkulacja finansowa podróży do Włoch:
Całkowity koszt: 1779,46 euro (w tym wynajem samochodu i ubezpieczenie).
Wskazówki dla podróżnych:
Taka podróż do Włoch jest niezapomniana, ale wymaga starannego przygotowania i zaplanowania budżetu. Postępując zgodnie z tymi wskazówkami, można zminimalizować wydatki i uzyskać jak najwięcej z podróży.